Przypadek Ikea- Talibowie ze związków w Ikea

Zwolniony za dyskryminację związkowiec czuje się dyskryminowany za poglądy i wyznanie.


źródło:


https://www.pulshr.pl/zarzadzanie/ikea-w-kryzysie-wizerunkowym-zwolnienie-za-cytat-z-biblii,65058.html

10 komentarzy:

  1. Każdy z tych przypadków pokazuje, że związki to już przeżytek. Nie spełniają swojej funkcji więc powinny umrzeć śmiercią naturalną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oni się uważają za nietykalnych, myślą że mogą więcej i im to ujdzie płazem. Na szczęście wszyscy są traktowani równo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Za grosz honoru nie mają ci zwiazkowcy.

    OdpowiedzUsuń
  4. A sam nie dyskryminował?! co za hipokryta!! jeszcze go inne barany związkowe bronią

    OdpowiedzUsuń
  5. Najgorsze jest to że dbają tylko o swoich, szeregowi pracownicy nie mają co liczyć na ich pomoc.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niech oni się wezmą do roboty, a nie na każdym kroku próbują oszukać pracodawcę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dlatego też wiem że nigdy nie wstąpię do związków zawodowych.

    OdpowiedzUsuń
  8. i oni go jeszcze bronili? buractwo w tych zwiazkach i jeszcze kase za to dostaja

    OdpowiedzUsuń
  9. Bo im się w głowach już poprzewracało, myślą że związki mogą wszystko i są nietykalne, a tu takiego wała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że do nich nie należę, a kiedyś się zastanawiałem, homofoby i prostaki, mentalność dresa.

    OdpowiedzUsuń