Przypadek Poczty Polskiej - Związkowcy szkalują Pocztę Polska w internecie
Związkowiec,
który szkalował Pocztę Polską w internecie i narażał ją na szkodę
wizerunkową podając nieprawdziwe informacje uważa, że został niesłusznie
zwolniony, bo obejmuje go ochrona związkowa.
źródło:
Zwalniać takich od razu, nawet się nie zastanawiać, szybko nauczy się szacunku.
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak w przypadku Castoramy. Co oni myślą, że mogą robić co chcą i ich nikt za to nie wypi&@)#*%
OdpowiedzUsuńOchrona związkowa, kim oni są żeby ich chronić, mogą pluć na wizerunek firmy i co mają czuć się bezkarni? Kto to wymyślił?
OdpowiedzUsuńZa działanie na szkodę firmy jest automatyczny wylot z pracy, ale chyba związkowcy czują się jak święte krowy.
OdpowiedzUsuńCzemu niby miał nie być zwolniony? Bo jest związkowcem? To jest dyskryminacja zwykłych pracowników, nienależących do związków.
OdpowiedzUsuńSzkalowanie, oczernianie, dezinformacja, strajki, opłacone zadymy to jedyne co związkowcy robią.
OdpowiedzUsuńJak widać podobne sytuacje się zdarzają, taki zachowania powinny być natychmiast ukrócone.
OdpowiedzUsuńW tych związkach to tylko pijusy i nieroby do tego awanturnicy.
OdpowiedzUsuńJeśli tego nie ukróca to takie sytuacje niestety będą się powtarzały, już tutaj mamy opisane na stroni dwa przypadki, ten z Poczty Polskiej i ten z Castoramy.
OdpowiedzUsuń